Prymas Polski o pasterce: „Nie możemy nakładać obowiązku uczestnictwa. Dyspensa jest wyjściem naprzeciw”
Prymas Polski podczas rozmowy na antenie Radia ZET pokreślił, że w tym roku katolik, który nie uczestniczy osobiście we mszy świętej ze względu na pandemię COVID-19, nie popełnia grzechu. Stąd też decyzja o wydaniu dyspensy od pasterki.
Fot. Shutterstock / Pixabay
Abp Wojciech Polak był gościem programu na antenie Radia ZET. Został zapytany między innymi o to czy katolicy muszą w tym roku przyjść na pasterkę. Zaznaczył, że ze względu na pandemię koronawiursa i mając na uwadze ograniczenia w kościele, nie można nakładać wiernym obowiązku uczestnictwa w mszach świętych. Stąd decyzja o dyspensie.
Prymas Polski przekazał, że szczególnie dotyczy to osób chorych, starszych i cierpiących, ale również tych, którzy zwyczajnie obawiają się o swoje zdrowie. Zaznaczył, że taka osoba nie popełnia grzechu. Jeśli jednak ktoś będzie chciał przyjść na mszę, należy pamiętać o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa: zachować odpowiedni dystans, dezynfekować ręce i mieć na sobie maseczkę. Jeśli katolik obawia się, że podczas pasterki będzie za dużo ludzi, może przyjść na msza o innej godzinie.
„I Stolica Apostolska, i KEP, i poszczególni biskupi, na czas Bożego Narodzenia otrzymaliśmy od papieża zgodę na to, że każdy ksiądz może odprawiać po cztery msze dziennie. Zachęcam, żeby indywidualnie, nie w sposób zbiorowy, żebyśmy przychodzili na modlitwę do żłóbka. Dla wielu będzie to jedyna możliwość pomodlenia się w kościele. Ale nie ma takiego przymusu.”
-dodał abp Polak. Zaznaczył, że w ciągu ostatnich miesięcy i tygodni zauważył, że wierni stosują się do zaleceń, przestrzegając wszystkich zasad sanitatnych. Czy dotyczyć to będzie również pasterki, przekonamy się już o północy.
