Byli palacze bardziej narażeni na hospitalizacje i zgon z powodu COVID-19? Badacze ostrzegają!
Jak wynika z ustaleń amerykańskich badaczy, nie tylko czynni palacze, ale również osoby, którym udało się pokonać nałóg, mogą być znacznie bardziej narażone na hospitalizacje i zgon z powodu zakażenia wirusem SARS-CoV-2.
Specjaliści z Clevelend Clinic Health System w Ohio i na Florydzie opublikowali w magazynie „JAMA Internal Medicine” badania, z których wynika, że byli palacze, którzy rzucili palenie nawet dawno temu, mogą być znacznie bardziej narażeni na cięższe przechodzenie wirusa SARS-CoV-2.
Aby to udowodnić, przeanalizowano około 7 tysięcy pacjentów zakażonych COVID-19, z których 6 tysięcy nigdy nie paliło. Jak się okazało, ryzyko hospitalizacji i zgonu z powodu koronawirusa było tym większe, im więcej palili w przeszłości. Co ciekawe, dotyczyło to zarówno palaczy obecnych, jak i byłych uzależnionych.
Przykładowo, jeśli osoba wypalała jedną paczkę wyrobów tytoniowych dziennie przez 30 lat lub dwie paczki w ciągu 15 lat, ryzyko hospitalizacji w przypadku zachorowania wynosiło 2,25 razy więcej niż w przypadku osób niepalących. A o aż 89% wzrastało ryzyko zgonu z powodu COVID-19!
Zdaniem badaczy fakt ten wynika z tego, że nikotynizm przyczynia się do problemów sercowo-naczyniowych, a także chorób płuc, które znacznie bardziej pogarszają rokowania w przypadku zakażenia wirusem SARS-CoV-2.