Po porannym paraliżu miasta czas na Strajk Kobiet. Zapowiadają blokadę ulic
Paraliż miasta, gigantyczne korki, zamarznięte zwrotnice, wykolejenia tramwajów a także opóźnienia pociągów i awarie wodociągów. Tak wyglądał poniedziałek w Krakowie od wczesnych godzin porannych. To efekt opadów marznącego deszczu i minusowej temperatury. Miasto jeszcze się nie odblokowało bo czekają nas teraz popołudniowe godziny szczytu. Na tym jednak się nie skończy.
Popołudniowy powrót z pracy do domu powoli się zaczyna i na ulicach miasta pojawia się coraz więcej aut.
Komunikacja miejska zgłasza powolny powrót linii tramwajowych na swoje normalne trasy ale utrudnienia w całym mieście nadal są mocno odczuwalne.
Po godzinie 17 zapowiedziany jest również Strajk w Ruchu czyli blokowanie miasta polegający na powolnej jeździe samochodami. Nie wiadomo w którym miejscu zacznie się paraliż Krakowa, ale start zapowiedziany przez inicjatywę Strajk Kobiet, planowany jest na 17.30.
Dzisiaj blokada miasta nie będzie trudna bo generalnie miasto stoi od wczesnych godzin porannych.