Kolejni restauratorzy nie zapłacą opłaty koncesyjnej za alkohol
Coraz więcej miast i gmin wprowadza zwolnienie z opłaty koncesyjnej za alkohol dla restauratorów, którzy wciąż mają zamknięte lokale. O ile mogą serwować posiłki na wynos, to już z alkoholem sprawa nie jest taka prosta.
Zwolnienie restauratorów z opłat koncesyjnych za alkohol za okres zamknięcia pandemicznego wprowadziła już Warszawa, ale także coraz więcej miast i gmin w Małopolsce.
Pierwsza zwolnienie takie wprowadziła Częstochowa, teraz udogodnienie przegłosowali radni Myślenic.
Właściciele zamkniętych przez pandemię lokali, nie zapłacą drugiej i trzeciej raty opłaty koncesyjnej. Będą mogli również zwrócić się o zwrot części kosztów jeżeli już zapłacili za cały rok.
Restauratorzy w Krakowie wciąż czekają na podobny ruch ze strony miasta. Radni już złożyli odpowiedni projekt, jednak magistrat wciąż sprzeciwia się temu, argumentując, że pieniądze z opłat koncesyjnych przeznaczane są na cele społeczne a więc również na walkę z uzależnieniami, które w czasie pandemii znacznie wzrosły.