Uczniowie najmłodszych klas mogą wrócić do nauczania zdalnego
Minister edukacji i nauki wyraził swoją obawę przed powrotem uczniów klas I-III do nauczania zdalnego. Ma to związek z dynamicznym wzrostem zakażeń koronawirusem.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wypowiedział się w czwartek na antenie TVP1.
„Ja też czekam na to, by były warunki ku temu, by uczniowie klas IV-VIII i uczniowie szkół ponadpodstawowych, ale również studenci, przynajmniej hybrydowo wrócili do nauczania stacjonarnego, ale tych warunków na razie nie ma, obserwujemy niestety wzrost zakażeń – ponad 15 tys.” – powiedział Czarnek.
Minister dodał, że zaszczepionych jest już 60 proc. nauczycieli, którzy zgłosili się do programu szczepień przeciw COVID-19. Wyraził nadzieję, że do 10 marca zostaną zaszczepieni wszyscy lub niemal wszyscy, którzy zgłosili się do szczepień.
Na pytanie o ryzyko cofnięcia dzieci do nauczania zdalnego, Przemysław Czarnek stwierdził, że takie ryzyko istnieje.
„Województwo warmińsko-mazurskie jest tego najlepszym przykładem. Musieliśmy cofnąć tam dzieci do nauki zdalnej z uwagi na zdecydowanie większe wskaźniki zakażeń w tym województwie, zdecydowanie też większą liczbę szkół, która pomimo tego stacjonarnego trybu przechodziła na tryb zdalny, bądź hybrydowy, w porozumieniu z powiatowymi stacjami sanitarnymi, bo wirus tam się rozprzestrzeniał bardzo szybko”
Rząd ma podjąć decyzję o wprowadzaniu kolejnych obostrzeń pod kątem regionalizacji. Nie wiadomo jednak, czy podział regionalny będzie dotyczył województw czy będzie już na poziomie powiatów.