„Nie jestem meblem, który można dowolnie przesuwać” Leszek Miller ostro o Nowej Lewicy
Były premier Leszek Miller żegna się z SLD i nie kryje swojego oburzenia. Nie szczędzi przy tym krytyki wobec liderów Nowej Lewicy, Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia.
Leszek Miller żegna się z SLD, a raczej jak to sam zaznaczył „nie ja opuszczam SLD, ale SLD opuszcza mnie”
Były premier skrytykował działania Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia jako uprzedmiotowienie członków SLD, a sytuację na lewicy odczytuje jako odejście od zwolenników.
Leszkowi Millerowi nie spodobało się, że wszyscy z SLD zostają bez pytania, bez konsultacji i referendum przepisani do nowej partii czyli Nowej Lewicy.
„Mamy stać się członkami Nowej Lewicy bez wyrażenia indywidualnej zgody. Mamy być masą spadkową, którą można swobodnie przerzucić do zapowiadanej partii Biedronia i Czarzastego. Każdy z nas musi zdecydować, czy przyjmuje takie warunki. Ja ich nie akceptuję, nigdzie nie przechodzę i nie życzę sobie być gdziekolwiek wcielanym. Nie jestem meblem, który można dowolnie przesuwać z pokoju do pokoju” – powiedział w swoim wystąpieniu Leszek Miller.
Żegnam się z nimi, ale nie z Wami… pic.twitter.com/Fp3aS3tA8E
— Leszek Miller (@LeszekMiller) March 18, 2021