Milionowe nagrody dla urzędników
Krakowscy wiceprezydenci otrzymali ogromne nagrody. Co najdziwniejsze, nawet magistrat nie wie za co.
Fot. pixabay.com
W ubiegłym roku roku w krakowskim magistracie na nagrody wydano 18.600.000 złotych. W pierwszym kwartale tego roku, kwota ta wynosi już 3.600.000 złotych, z czego 32.000 otrzymali wiceprezydenci.
Zastępcy Prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego (Bogusław Kośmider, Andrzej Kulig, Jerzy Muzyk, Anna Korfel-Jasińska) w pierwszym kwartale tego roku wyniosły już łącznie 32.000 złotych, czyli po 8.000 zł na osobę. Oznacza to, że Wiceprezydenci są jednymi z najlepiej zarabiających samorządowców w stolicy Małopolski – rocznie na ich konto wpływa ok. 170.000 złotych.
Jeśli chodzi o uzasadnienie nagród kwartalnych dla wiceprezydentów, biuro prasowe urzędu napisało:
„Prezydent Miasta Krakowa przyznając nagrodę kwartalną dla wiceprezydentów, bierze pod uwagę, że są to osoby pełniące funkcje, które wymagają pełnej dyspozycyjności, odpowiedzialne za ogromne środki budżetowe, wykonujące obowiązki niejednokrotnie wykraczające poza codzienne nadzorowanie pracy swojego pionu, od których wymaga się także inicjatywy i podejmowania nieszablonowych działań dotyczących zarządzania miastem w poszczególnych obszarach. Nie są sporządzanie pisemne uzasadniania dla nagród kwartalnych, które mogłabym przekazać.”
W pierwszym kwartale tego roku nagrody otrzymało łącznie 2865 krakowskich urzędników.
