W Krakowie ogromne kolejki do szczepień. Uruchamiane kolejne punkty
Szczepienia populacyjne wprawdzie jeszcze nie ruszyły, ale chętnych do przyjęcia dawki przeciw COVID-19 nie brakuje. Dostępność preparatów sprawiła, że do punktów szczepień zgłasza się coraz więcej osób.
Jak informuje Gazeta Krakowska do pomocy w punktach szczepień ściągnięto Wojsko Ochrony Terytorialnej.
Obecna sytuacja w punktach szczepień bardzo odbiega od tej z pierwszego kwartału. Z powodu braku dostępności szczepionki przeciw COVID-19, punkty szczepiły zaledwie 30 osób tygodniowo.
Obecnie każdy punkt może przyjmować od 600- 800 osób dziennie, tak jak ma to miejsce w Szpitalu Uniwersyteckim w Prokocimiu. Podobnie jest w punktach Szpitala im. Żeromskiego. Wedle deklaracji szpital może szczepić ok. 4 tys. osób tygodniowo.
Wygląda na to, że liczby te będą rosnąć bo wciąż uruchamiane są kolejne punkty szczepień, a Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało już kolejne kwietniowe dostawy preparatów, bazując na deklaracjach firm Pfizer i AstraZeneca o zwiększeniu dostaw. To spowoduje dynamiczny rozwój harmonogramu szczepień.
Ruch w punktach szczepień jest tak duży, że z pomocą pośpieszyły Wojska Ochrony Terytorialnej.