W Krakowie jedna trzecia mieszkańców to… bogacze?
Z danych wynika, że w Krakowie żyje się coraz lepiej a jedna trzecia mieszkańców zasługuje na miano bogacza. Rzeczywistość jednak nie wygląda tak kolorowo.
Jak opisuje Gazeta Krakowska, mieszkańcom Krakowa żyje się bardzo dobrze, a 32 procent z nich zasługuje na miano bogacza.
Wszystko przez to, że właśnie jedna trzecia mieszkańców wchodzi w drugi punkt podatkowy. Obecnie nie jest to jednak wielki wyczyn bo próg nie został podniesiony od 11 lat. Stawki jednak od dekady zmieniły się dość znacznie, a progi podatkowe nie podążały za podwyżkami.
Jak informuje GK aż 150 mieszkańców Małopolski w tym roku zapłaci wyższy 32 procentowy podatek. Ponad połowa to mieszkańcy Krakowa. Jeszcze jedenaście lat temu było ich pięćdziesiąt razy mniej.
Wynika to z faktu, że 11 lat temu średnia płaca w Polsce wynosiła 3,1 tys. Na drugi próg podatkowy załapało się wtedy 2 tys. osób z całego województwa. Każdy kto osiągnie dochód 85 529 brutto wpada właśnie w drugi próg podatkowy. Przez 11 lat kwota ta nie ruszyła z miejsca, za to znacznie skoczyła średnia płaca, bo aż do 5,2 tys. w 2020r. w samym Krakowie.
Dynamika wzrostu płac w stolicy Małopolski osiągnęła poziom 9 proc. a to oznacza, że w tym roku jeszcze więcej mieszkańców przekroczy drugi próg podatkowy i tym samym również zyskają miano bogaczy.