Gadzi stwór na krakowskim osiedlu. Lagun, legwan… jakoś tak. Inspektorzy niemal go zjedli
Do niecodziennej interwencji inspektorów z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami doszło na jednym z krakowskich osiedli. Zgłoszenie dotyczyło przerażającego gada siedzącego na drzewie. Miało chodzić o legwana.
Takie zgłoszenia nie trafiają się codziennie, ale w końcu ludzie różne zwierzaki trzymają w domach, a gdy się nimi znudzą po prostu się ich pozbywają.
Inspektor z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami odebrał zgłoszenie w którym roztrzęsiona mieszkanka jednego z krakowskich osiedli poinformowała, że na drzewie przed blokiem od kilku dni siedzi przerażający gadzi stwór.
Z relacji wynikało, że ze strachu mieszkańcy pozamykali okna by gad nie wpełzł do czyjegoś mieszkania. Inspektor dopytywał o jakie stworzenie chodzi. „Jest brązowe, siedzi na drzewie i to jest ten… noooo, ten.. lagun!” – czytamy w fascynującym raporcie inspektora.
W końcu udało się ustalić, że chodziło o legwana, dlatego inspektorzy ruszyli na pomoc i mieszkańcom i biednej, wychłodzonej gadzinie. Gdy dotarli na miejsce, okazało się jednak że strach zasiał… francuski rogalik, którego prawdopodobnie ktoś wyrzucił przez okno i ten utknął między gałęziami.
Interwencję inspektorzy uznali za bardzo udaną. Zapraszamy do przeczytania całego raportu jaki KTOZ umieścił na swoim profilu. Iście wesoła relacja z interwencji.