Przeciek danych jeszcze przed maturami? Dyrektor CKE zapowiedział zgłoszenie sprawy na policję
Dziś maturzyści pisali egzaminy z języka polskiego. Jeden z tematów dotyczył „Lalki”. Co zaskakujące, w Google Trends zauważono zainteresowanie tematem jeszcze przed rozpoczęciem matur. Sprawa ma zostać zgłoszona na policję.
4 maja rozpoczęły się w całej Polsce egzaminy maturalne. Pierwszy z nich dotyczył języka polskiego. Tematem jednej z rozprawek była książka Bolesława Prusa, „Lalka”. Pytanie, które się pojawiło na teście brzmiało: „Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągniecie zamierzonego celu”.
Jak się jednak okazało, prawdopodobnie doszło wcześniej do przecieku. Już po godzinie 7:00 Google Trends odnotował wzmożone zainteresowanie frazą „Lalka ambicja”. Zainteresowanie rosło do godzinie 8:00, a następnie zmalało około 9:00, tuż przed rozpoczęciem egzaminów. Zapytanie było szczególnie popularne w województwie mazowieckim i podlaskim.
Portal Onet zwrócił się z zapytaniem do dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, czy doszło do przecieku. Marcin Smolik potwierdził, że taka sytuacja miała miejsce i zostanie wkrótce zgłoszona na policję. Jak tłumaczył, „nic więcej nie jest w stanie zrobić”.