Mężczyzna spłonął żywcem pod Krakowem. Zamiast wezwać straż, sam zaczął gasić pożar
W gminie Światki Górne pod Krakowem doszło do pożaru na jednej z posesji. Ogień rozprzestrzenił się najprawdopodobniej z powodu wypalania traw. Mężczyzna zamiast wezwać straż, sam zaczął gasić pożar. Podczas gaszenia zasłabł i nieprzytomny upadł wśród płomieni.
Ktoś inny zauważył ogień i wezwał straż. Pierwsza na miejscu była policja, która zaczęła reanimację mężczyzny. Po przybyciu pogotowia ratunkowego, reanimację przejęli ratownicy medyczni. Niestety, życia poszkodowanego nie udało się uratować.
Policja i służby porządkowe apelują, by nie wypalać traw. Ogień, szczególnie teraz, kiedy jest sucho, potrafi bardzo szybko wymknąć się spod kontroli.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.