Masz TikToka lub Instagrama? Oszuści już mogą na Ciebie polować!
Influencerzy ostrzegą, że prowadząc kanał na TikToku lub Instagramie można paść ofiarą oszustwa. Wszystko zaczyna się od maila i kwocie, która może przysłonić zdrowy rozsądek.
Osoby, które prowadzą kanały na TikToku czy Instagramie ostrzegają, że oszuści podszywają się pod znane marki odzieżowe i nie tylko, oferując dużą kwotę za post sponsorowany.
Jednej z kobiet proponowano 1000 dolarów za post, a miało być ich aż 4 w tygodniu. Jak łatwo policzyć daje to 16 tys. dolarów miesięcznie, czyli blisko 70 tys. zł. Influencerka odpowiedziała na maila i dostała umowę. Coś było jednak nie tak. Po pierwsze mail nie był wysłany z adresu firmowego, a po drugie w umowie były rzeczy o które się w takim przypadku nie pyta. Dlatego też
Tiktokerka nie odpowiedziała już na te wiadomość. Potem dowiedziała się, że oszuści chcą, by płacić im m.in. za przesyłkę. Nie wiadomo, czy chodziło tylko o wyłudzenie czy też może oszustwo ma drugie dno i nie straciłoby się więcej, jeżeli uwierzyłoby się w tę współpracę.
Czytając komentarze dowiedzieliśmy się, że takich przypadków było więcej, a oszuści podszywali się nie tylko pod tą jedną firmę.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.