Przydatne informacje: Stewardessa radzi jak spakować bagaż na wypadek jego utraty
Latanie samolotem często wiąże się z zagranicznymi podróżami, zwłaszcza w okresie wakacyjnym. Urlop może jednak momentalnie się popsuć przez zaginiony bagaż. Pewna stewardessa podaje jednak przydatne rady, co można zrobić w takiej sytuacji
Większość z nas samolotem podróżuje na zagraniczne wakacje. Niestety urlop, który miał być okazją do wypoczynku, może zmienić się w stresujące doznanie przez stracony lub uszkodzony bagaż. Taka ewentualna sytuacja może spowodować powrót do domu lub wygenerować dodatkowe koszty. W większości przypadków udaje się go odzyskać, jednak chwilę to musi potrwać.
Na taki problem daje rady stewardessa Magdalena Klein, która prowadzi na Instagramie konto latajaca_mama. Podpowiada ona, że jeśli lecimy z więcej niż jedną walizką warto jest wymieszać rzeczy. Informuje ona, że stosuje zasadę „pół na pół”, w której rzeczy jednej osoby, na przykład dziecka, można wymieszać z rzeczami rodzica i włożyć do jednej walizki. Ta metoda daje pewność, że nawet w wypadku zaginięcia jednego bagażu, każdy z podróżników będzie miał swoje rzeczy, tylko oczywiście o połowę mniej.
Taki sposób można wprowadzić w życie nie tylko w podróży z dzieckiem, ale też z przyjaciółką, partnerem lub rodzicem. Warto też nie pakować się na ostatnią chwilę, bo wtedy pod presją czasu, łatwo czegoś zapomnieć. Stewardessa ujawnia, że pakowanie rozpoczyna kilka dni przed podróżą, by wraz ze zbliżającym się terminem, dodawać do bagażu najpotrzebniejsze rzeczy.
Warto zaopatrzyć się w specjalne zawieszki na bagaż. Są one zrobione z wytrzymałego materiału, a ich zawieszka jest ciężka do zerwania. Można na niej nanieść niezbędne informacje do późniejszej identyfikacji bagażu.
Wyświetl ten post na Instagramie
Gosia ma 28 lat i jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnopolskimi. Interesuje się sztuką i literaturą XX wieku.