Marihuana wyzwoliła w nim szczerość, która może go kosztować kilka lat więzienia
Nietrzeźwego mężczyznę z woreczkiem marihuany i kilkunastoma tysiącami złotych ujęli w nocy strażnicy miejscy. Przyznał się, że to jego i dodał, że w domu ma… dużo więcej.
Dyżurny otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie śpiącym przed jednym z bloków w Bronowicach.
Wysłany na miejsce patrol dobudził go i zapytał czy nie potrzebuje pomocy. Ten odparł, że mieszka w pobliżu i dojdzie do domu o własnych siłach.
Wstał, a wtedy z kieszeni wypadł mu woreczek z suszem roślinnym przypominającym marihuanę. Ponadto okazało się, że ma przy sobie kilkanaście tysięcy złotych w gotówce.
Wezwani na miejsce policjanci przejęli czynności wyjaśniające w tej sprawie.
Źródło: Straż Miejska Miasta Krakowa
Adres wydawcy i właściciela portalu:
Capital Media S.C.
ul. Grzybowska 87,
00-844 Warszawa.