NFZ ostrzega! Notuje się coraz więcej zachorowań na choroby odkleszczowe

W okresie wakacyjnym nie trudno o ugryzienie kleszcza, zwłaszcza u osób które aktywnie spędzają czas na łonie natury. NFZ alarmuje, gdyż wzrasta liczba zachorowań na choroby, których można się nabawić po ugryzieniu tego pajęczaka

Fot. Pixabay

Jak wynika z danych Narodowego Funduszu Zdrowia, jeszcze dziesięć lat temu, liczba pacjentów z chorobami odkleszczowymi, zgłaszających się do lekarzy, nie przekraczała 42 tysięcy osób. Natomiast w ciągu ostatnich lat ta liczba wzrosła dwukrotnie. W roku 2021 do lekarzy Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ) zgłosiło się 85 tys. osób z rozpoznaniem choroby odkleszczowej, a w 2022 r. już o 10 tys. więcej, czyli 95 tys. chorych.

NFZ informuje, że u 99 procent pacjentów rozpoznano boreliozę. Rzadszą, ale bardziej niebezpieczną chorobą przenoszoną przez kleszcze, jest kleszczowe zapalenie mózgu, na które rok temu zachorowało pół tysiąca osób, z czego 80 proc. pacjentów wymagało hospitalizacji. Beata Kopczyńska, rzeczniczka prasowa NFZ wskazuje na wyraźną sezonowość takich przypadków. Jak zauważa, najwięcej pacjentów zgłasza się w miesiącach wakacyjnych, od czerwca do września. W czerwcu ubiegłego roku do lekarzy POZ zgłosiło się 12,5 tysiąca osób z chorobą odkleszczową, w lipcu – 14,7 tysiąca, w sierpniu – 14,1 tysiąca, we wrześniu – 10,4 tysiąca osób.

Oczywiście nie każde ugryzienie kleszcza jest groźne, jednak miejsce ugryzienia należy obserwować. Jeśli w okresie od tygodnia do sześciu tygodni pojawi się rumień wędrujący, czyli zmiana o kształcie owalnym, która powiększa się, jest to alarmujący sygnał. Inne objawy, które powinny zwrócić naszą uwagę, przypominają grypę, między innymi są to gorączka, zmęczenie, bóle głowy, uczucie rozbicia.

Jeżeli spostrzegliśmy kleszcza wkłutego w skórę, należy go jak najszybciej usunąć, ponieważ im dłużej pozostaje on wbity w skórę, tym większe jest prawdopodobieństwo zakażenia. Usunąć kleszcza można samodzielnie, jest to zabieg nieinwazyjny. Można się wspomóc odpowiednimi narzędziami do bezpiecznego i skutecznego usunięcia kleszcza, które zakupimy w aptekach. Po jego usunięciu należy umyć oraz zdezynfekować skórę, np. wodą utlenioną.

NFZ podaje, że czasem osoby przynoszą pajęczaka do laboratorium diagnostycznego w celu zbadania go. Krajowa Izba Diagnostów Laboratoryjnych zdecydowanie to odradza. Negatywną opinię na temat wykonywania badań kleszczy na obecność patogenów chorób transmisyjnych (wirusów, bakterii, pasożytów) w medycznych laboratoriach diagnostycznych wyrazili przedstawiciele Komisji ds. parazytologii medycznej oraz Zespołu ds. mikrobiologii medycznej. Zatem takie badanie nie może być uznane za badanie diagnostyczne.

Mieszkańcy województw mazowieckiego oraz łódzkiego, do końca września, mogą wziąć udział w programie profilaktycznym chorób odkleszczowych. W pozostałych regionach kraju program ten już się zakończył. W ramach programu chętni zostaną przebadani, uzyskają rzetelne informacje i dowiedzą się o ochronie przed chorobami odkleszczowymi. Będzie również możliwość skorzystania z badań w kierunku boreliozy.

W celu uniknięcia nieprzyjemnych konsekwencji ugryzienia kleszcza, należy być ostrożnym podczas przebywania w lasach, ogrodach oraz miejscach z wysoką trawą. Wybierając się na spacer, zastosujmy preparaty odstraszające kleszcze. Pamiętajmy też o odpowiedniej odzieży, zakładajmy wysokie buty, długie spodnie, bluzki z długim rękawem oraz przede wszystkim – nakrycie głowy.

Źródło: Interia

Adres wydawcy i właściciela portalu: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa.
Copyright © 2023 krakowwpigulce.pl  ∗  Polityka prywatności  ∗  Adres wydawcy: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa. Kontakt: [email protected]