Ile w tym roku zapłacimy za znicze? Warto się spieszyć bo ceny mogą nas zaskoczyć!
Wielkimi krokami zbliża się dzień Wszystkich Świętych. Mamy więc ostatnią szansę aby kupić znicze w niższej cenie, niż w w dzień święta. Oczywiście najwięcej przyjdzie nam zapłacić na przycmentarnych straganach
Fot. Pixabay
Supermarkety oraz dyskonty wprowadzają sprzedaż zniczy już pod koniec września. W takich właśnie sklepach można natrafić na najbardziej atrakcyjne ceny. Jeszcze niedawno w Biedronce obowiązywała promocja 7+2 na wszystkie znicze, natomiast obecnie sieć oferuje promocję 4+1 znicz gratis. Z kolei, według informacji na stronie sklepu, w dniach od 31 października do 5 listopada, będzie miała promocja 4+4 znicze gratis, jednak skorzystać będą z niej mogli klienci posiadający aplikację sklepu lub kartę Moja Biedronka. Należy pamiętać, że obowiązywać będzie również limit dzienny.
W Lidlu natomiast za najtańszy znicz przyjdzie nam zapłacić 3,99 złotych, a przy zakupie większej ilości (minimum 12 sztuk) możemy liczyć na 27 procentową zniżkę. Większe 30-centymetrowe znicze kosztują natomiast 9,99 złotych. Ceny najmniejszych zniczy w Carrefourze zaczynają się o 4,49 złotych, droższe natomiast znajdziemy w przedziale cenowych 11.99-24,99 złotych. Podobnie zapłacimy w Kauflandzie, koszt najtańszego i najmniejszego znicza wynosi 5.99 złotych, natomiast za te większe zapłacimy 19,99 złotych.
Najwięcej natomiast zapłacimy na ostatnią chwilę, na straganach przy cmentarzach. Już w zeszłym roku ceny zniczy poszybowały mocno w górę, a obecnie nie ma wątpliwości, że będą jeszcze wyższe. Jak wyjaśnia Łukasz Kuchta, wiceprezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Producentów Świec i Zniczy, za ceny zniczy odpowiadają głównie gwałtowne wzrosty cen gazu, które w hutach szkła są głównym surowcem energetycznym. Ponadto wpływ ma także wysoka cena parafiny wykorzystywana do produkcji wkładów. Jednym z powodów wzrostu cen parafiny są nałożone na Rosję sankcje, a kraj ten był jednym z głównych dostawców parafiny do krajów europejskich.
Źródło: Interia
Gosia ma 28 lat i jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnopolskimi. Interesuje się sztuką i literaturą XX wieku.