Koniec smogu w Krakowie. Wiemy kiedy
W 2015 r. dokonano inwentaryzacja kotłów i pieców na węgiel w gminach krakowskiego obwarzanka. Okazało się, że jest tu ok. 48 500 kopciuchów. W ubiegłym roku wymieniono zaledwie 1735 z nich.
Fot. Pixabay
Jak przypomina portal krakow.wyborcza.pl, do końca 2026 r. z gmin otaczających Kraków powinno zniknąć 48 500 przestarzałych kopciuchów. Tymczasem w ciągu ostatnich czterech lat zlikwidowano tylko 2950 pieców.
Krakowski Alarm Smogowy policzył ile pieców zniknęło w ostatnich latach i okazało się, że sytuacja jest bardzo zła.
Zgodnie z założeniami małopolskiej uchwały antysmogowej wszystkie kotły bezklasowe muszą zostać wymienione do końca 2022 roku, a niespełniające wymogów 5 klasy emisyjności – do końca 2026. Tymczasem w ciągu ostatnich czterech lat we wszystkich gminach obwarzanka zlikwidowano tylko 2950 kopciuchów.
KAS wskazuje jednak, że poważnym problemem jest też kontrola palenisk w większości gdmi, a w niektórych nie odbywają się praktycznie żadne kontrole.
Działacze KAS alarmuję, że wciąż bardzo niska jest świadomość uchwały antysmogowej, na mocy której korzystanie z kopciuchów wkrótce stanie się nielegalne.
– Nasze badania pokazują, że bardzo mało ludzi o tym wie. Z myślą o nich zorganizowaliśmy kampanię społeczną – przytacza słowa Magdaleny Kozłowskiej z KAS krakowska Gazeta Wyborcza. – Kampania została zbudowana wokół Dnia Kobiet. Ruszyła 1 marca. Jej kulminacja nastąpi 8 marca.
