Kierowca maserati jechał za karetką na sygnale!
Zakaz prowadzenia pojazdów i 1500 złotych grzywny dla kierującego maserati, który w październiku na trasie Szczawnica-Krościenko „podpiął się” pod jadącą na sygnale karetkę pogotowia.
Fot. Pixabay
Komisariat Policji w Krościenku nad Dunajcem prowadził postępowanie w sprawie o wykroczenia, jakich 14.10.2018 r. po godzinie 17.00 dopuścił na trasie ze Szczawnicy do Krościenka nad Dunajcem kierujący samochodem marki Maserati.
Mężczyzna, żeby ominąć korek poruszał się za jadącą na sygnale karetką pogotowia. Pomimo zwrócenia uwagi przez kierowcę karetki mężczyzna nie zaprzestał kontynuowania jazdy korytarzem życia, jaki tworzyli pozostali uczestnicy ruchu drogowego w celu bezpiecznego przejazdu karetki. Ponadto kierujący niejednokrotnie stworzył zagrożenie bezpieczeństwa dla pojazdów jadących z naprzeciwka, których kierowcy próbując włączyć się do ruchu po przejechaniu pojazdu uprzywilejowanego zmuszeni byli gwałtownie hamować.
Policjanci ustalili tożsamość pirat drogowego, którym okazał się 46-latek z powiatu nowotarskiego W poszukiwaniu świadków zdarzenia został umieszczony w mediach i na stronie internetowej jednostki komunikat. Zeznania świadków z całej Polski przyczyniły się do ustalenia przebiegu zdarzenia i udowodnienia piratowi drogowemu naruszenia szeregu przepisów.
Skierowano wniosek o jego ukaranie do sądu. Pod koniec lutego zapadł wyrok w tej sprawie. Za naruszenie obowiązku jazdy blisko prawej krawędzi jezdni, zakazu wyprzedzania na skrzyżowaniu, zakazu wyprzedzania pojazdu uprzywilejowanego w obszarze zabudowanym oraz cofania na moście, za zajmowanie więcej niż jednego wyznaczonego na jezdni pasa ruchu, niezastosowanie się do znaku C-9, niezastosowanie się do poleceń wydawanych przez osoby uprawnione do kontroli ruchu drogowego oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym innym niż kolizja sąd orzekł wobec 46-latka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 8 miesięcy. Dodatkowo mężczyzna został ukarany grzywną w kwocie 1500 złotych i kosztami postępowania sądowego.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.