Rewitalizacja stoków Wawelu
Nie milkną echa tragicznego wypadku, do którego doszło w sobotę pod Wawelem.
Fot. pixabay.com
Po śmiertelnym wypadku, którym zginął 45-letni pochodzący z Ukrainy robotnik, wstrzymane zostały pracy pierwszego etapu rewitalizacji królewskiego wzgórza.
Jak przeczytać można na portalu dziennikpolski24.pl, remont i rekonstrukcja muru oporowego oraz części muru fortyfikacji i remont fosy to początek prac związanych z rewitalizacją zamkowego wzgórza.
Odbiór prac był zaplanowany na II kwartał 2019 roku, ale po wypadku podjęto decyzję, że dalsze prace będą kontynuowane dopiero, gdy zostanie wykonane zabezpieczenie.
Dalsze etapy renowacji są zaplanowane na 2020 i 2021 r.
Zbocza wawelskiego wzgórza mają zapewnione bieżące utrzymanie, lecz kompleksowej konserwacji nie przechodziły od około 40 lat.
Dyrekcja Zamku na Wawelu postulowała rewaloryzację już 25 lat temu. Według szerokich planów, ulica Podzamcze miała zostać obniżona o 70 cm, czyli przywrócona do poziomu sprzed II wojny światowej, aby przywrócić właściwe proporcje sylwetce całego Wawelu oraz pozwolić na zabezpieczenie dolnych partii elewacji Domu Długosza.
Jednak obecnie, jak pisze Dziennik Polski, Zarząd Dróg Miasta Krakowa „nie ma jeszcze sprecyzowanego terminu rozpoczęcia prac” i dopiero „weźmie pod uwagę” propozycje przywrócenia ul. Podzamcze do dawnego poziomu.
Prof. Marcin Fabiański, wicedyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu postuluje, by realizować całościową koncepcję renowacji i powołać zespół zadaniowy dla rewitalizacji stoków Wawelu, złożony z przedstawicieli różnych instytucji i działów.
