W Krakowie ruszył proces Stonogi

Przed krakowskim sądem rozpoczął się proces Zbigniewa Stonogi, kojarzonego z tzw. aferą podsłuchową.

Jak podaje portal krakow.onet.pl, biznesmen Zbigniew Stonoga jest jedną z dziewięciu osób odpowiadających za wyrządzenie szkody znacznej wartości w majątku krakowskiej spółki motoryzacyjnej Viamot. Według prokuratury spółka ta miała stracić ponad 42.000.000 zł.

Stonoga domagał się od sądu m. in. zawieszenia postępowania z uwagi na jego stan zdrowia, uchylenia wobec niego środków specjalnych i tymczasowego aresztu oraz zgody na spotkania z żoną i synem, którzy też są oskarżeni w tej sprawie, a także wnioskował o zwrot sprawy do prokuratury i wyłączenie z udziału w procesie sędziego przewodniczącego

Jak napisał Onet.pl, zgodnie z decyzją sądu, Stonoga został umieszczony w oddziale szpitalnym Aresztu Śledczego w Krakowie, aby nie musiał być dowożony na kolejne rozprawy z zakładu karnego w Rzeszowie, gdzie dotychczas był osadzony.

W akcie oskarżenia prokuratura zarzuca oskarżonym przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków przez osoby zobowiązane – na podstawie kodeksu spółek handlowych oraz umów – do należytego zajmowania się sprawami majątkowymi spółki, a także wyrządzenie szkody w wielkich rozmiarach w jej majątku. W toku śledztwa ujawniono również przestępstwa karnoskarbowe.

Żaden z oskarżonych nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Zbigniew Stonoga stał się sławny po tym, gdy w 2015 roku ujawnił w internecie akta śledztwa tzw. afery podsłuchowej. Wcześniej Stonoga był asystentem posłanki Samoobrony Wandy Łyżwińskiej i doradcą Andrzeja Leppera. W 2015 r. startował w wyborach do parlamentu z ugrupowaniem „Stonoga Partia Polska”, lecz uzyskał wynik poniżej 1%.