Nastolatkowie skatowali mężczyznę. Pokrzywdzony zmarł

Jest akt oskarżenia przeciwko trzem nastoletnim sprawcom, którzy w lipcu ubiegłego roku śmiertelnie pobili mężczyznę. Jak się okazało jeden z oskarżonych już raz ciężko pobił człowieka, który również zmarł.

Fot. Shutterstock

Jak pisze prokuratura 6 lipca 2018 roku dokonano zgłoszenia przez mężczyznę, który powiadomił dyżurnego, że za stacją paliw BP w Zelczynie leży mężczyzna, który nie daje oznak życia. W dniu 31 grudnia 2017 natomiast zgłoszenia dokonała kobieta, która powiadomiła, że jej brat został pobity. W obu przypadkach sprawca był ten sam, choć w pierwszym przypadku nie działał sam.

Gracjan S. mieszkał wraz z matką i rodzeństwem w sąsiedztwie pokrzywdzonego. W okolicach bramy wjazdowej na posesję pokrzywdzony został krytycznego dnia nagle zaatakowany przez Gracjana S., który zaczął bić go rękami po twarzy. W pewnym momencie pokrzywdzony przewrócił się i wówczas napastnik kilka razy kopnął go w głowę. Sprawca znajdował się pod wpływem alkoholu.

W następstwie pobicia pokrzywdzony był przewożony do szpitali w Krakowie. Po zakończeniu leczenia pokrzywdzony został umieszczony w Zakładzie Opieki Długoterminowej w Makowie Podhalańskim, w którym zmarł 27 marca 2018 roku. Obrażenia, których doznał pokrzywdzony pociągnęły za sobą naruszenie czynności narządów ciała na okres powyżej siedmiu dni w rozumieniu art. 157 § 1 k.k. Ze względu na masywne krwawienie z powstałych obrażeń i towarzyszący im znaczny obrzęk tkanek miękkich, biorąc pod uwagę przebieg hospitalizacji i utrzymujący się, pomimo wdrożonego leczenia ciężki stan pokrzywdzonego, aż do jego zgonu, można przyjąć, że powyższe obrażenia skutkowałyby zgonem pokrzywdzonego w przeciągu kilku godzin od ich powstania, gdyby nie udzielono mu pomocy medycznej.

Drugi z pokrzywdzonych mieszkał w Krzęcinie, jednak często bywał na Stacji Paliw BP w Zelczynie, gdzie również sypiał. Utrzymywał się z tzw. prac dorywczych. 14 lipca 2018 roku, oskarżeni udali się na Stację Paliw BP w Zelczynie, gdzie jeden ze sprawców wcześniej grał na automacie do gry. Przy wejściu siedział pokrzywdzony. Został on zaatakowany przez oskarżonych. W wyniku obrażeń doszło do zgonu podejrzanego.

Przesłuchani w charakterze podejrzanych, Gracjan S., Mateusz S. i Krystian P., częściowo przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów.

Za ten czyn grozi im kara od jednego roku do dwunastu lat pozbawienia wolności.

Adres wydawcy i właściciela portalu: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa.
Copyright © 2023 krakowwpigulce.pl  ∗  Polityka prywatności  ∗  Adres wydawcy: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa. Kontakt: [email protected]