Najsłynniejszy kandydat na prezydenta miasta w areszcie. Znęcał się nad psem
Nietuzinkowy kandydat na prezydenta Krzysztof K. szybko zrobił karierę w mediach społecznościowych i poza nimi. Był zapraszany na imprezy jako gwiazda wieczoru, a ludzie chętnie robili sobie z nim zdjęcia. Dużo gorszy los miał jego pies, który w skandalicznych warunkach. W piątek na posesję byłego kandydata na prezydenta Białegostoku zawitała policja i ekopatrol straży miejskiej.
„Dzięki licznym sygnałom internautów, za które bardzo dziękujemy ❤️ od dziś Nero jest bezpieczny. Stanowcze i zdecydowane działania III Komisariatu Policji w Białymstoku, wsparcie Ekopatrolu Straży Miejskiej, pomoc Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku zaowocowały Nero jest zabezpieczony w białostockim Schronisku. My jako organizacja bierzemy na swoje barki opiekę weterynaryjną nad Nero i oczywiście będziemy uczestniczyć w postępowaniu jako pokrzywdzony.
Pies ma zapewnione utrzymanie w Schronisku, my zobowiązaliśmy się pokrywać koszty leczenia i diagnostyki. Na dziś ten koszt 396zł: badanie krwi, wymaz z uszu, badanie ogólne, zdjęcia RTG łapy, odrobaczenie, zabezpieczenie na pasożyty zewnętrzne. Czekamy na wyniki badań i konsultację z ortopedą w sprawie starego złamania łapy czy można jeszcze Nerowi tę łapkę „naprawić”.”– pisze TOZ Białystok.
W Krakowie w Pigułce pracuje na stanowisku redaktora. Zajmuje się tematami miejskimi. Lubi poznawać nowych ludzi i nowe miejsca.