Zostawili psa bez jedzenia i wody.
Właściciele wyjechali pozostawiając psa biegającego swobodnie po ulicy i zagrażającego okolicznym mieszkańcom.
Dzielnicowi z gminy Dębno (powiat brzeski) zainteresowali się losem czworonoga pozostawionego przez właścicieli bez opieki, którzy wyjechali nie pozostawiając mu jedzenia i wody.
Pies, jak się okazało bez aktualnych szczepień, miał tylko prowizoryczne schronienie z nieszczelnym dachem ustawione w nasłonecznionym miejscu. Po zbadaniu przez lekarza weterynarii czworonóg trafił w ręce osoby, która zadeklarowała się o niego zadbać.
Gdy policjanci dotarli na miejsce, zwierzę było już przywiązane łańcuchem, jednak w domu nie zastali jego właścicieli. W rozmowie z sąsiadką mundurowi ustalili, że zwierzę nie jest szczepione i w obawie o bezpieczeństwo dzieci i mieszkańców przechodzących w pobliżu kobieta złapała psa i przypięła go do łańcucha. Okazało się, że zwierzak najprawdopodobniej od kilku dni nie dostawał jedzenia i wody, a jego właściciele wyjechali nie prosząc nikogo o pomoc w doglądaniu i karmieniu.
Policjanci wezwali lekarza weterynarii, który zbadał zaniedbanego psa. Lekarz ocenił, że jego stan ogólny jest dobry, jednak warunki w jakich bytował pozostawiały wiele do życzenia. Nie wiadomo, jak długo zwierzę by przetrwało, gdyby informacja o tej sytuacji nie trafiła do dzielnicowych.
Pies został zabrany i przekazany osobie, która zdecydowała się przyjąć go i zaopiekować się nim.
Policjanci w prowadzonym postępowaniu będą wyjaśniać, dlaczego właściciele dopuścili się takich zaniedbań.
Znęcanie się nad zwierzętami zagrożone jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności.
Źródło: Małopolska policja