Czy zdrowie mieszkańców jest zagrożone?
14.000.000 ton metali ciężkich w glebie pod Krakowem.
Między innymi arsen, ołów, rtęć i nikiel znajduje się na składowiskach odpadów huty przy ul. Dymarek.
Tuż obok znajdują się pola uprawne, szklarnie, ogrody owocowe oraz mieszkają ludzie, a obecność metali ciężkich potwierdziły liczne analizy.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska zidentyfikował tam arsen, bar, cynk, chrom, miedź, molibden, nikiel, antymon, selen, żelazo, kadm, ołów i rtęć, jednak jak stwierdził, mieszczą się one w normach.
Również analiza krakowskich naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej i Uniwersytetu Jagiellońskiego potwierdziła bardzo wysokie zawartości metali ciężkich, w tym m. in. ołowiu, cynku, kadmu i rtęci.
Równocześnie na składowiskach stwierdzono wysokie poziomy chlorków, siarczanów, jonów potasu i sodu.
Miejsce to funkcjonuje jako składowisko odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne, a za przedstawianie urzędom składu chemicznego odpadu odpowiada tu firma ArcelorMittal Poland.
Obecnie na podkrakowskich składowiskach znajduje się ponad 14.000.000 ton odpadów, a naukowcy i WIOŚ zadeklarowali gotowość do przeprowadzenia następnych badań.