Krakowska dżungla

W Bieńczycach trawa sięga do pasa, a zarośnięte są nawet ławki.

Fot. pixabay.com

Mieszkańcy Bieńczyc skarżą się na niekoszoną, wysoką trawę m. in. na osiedlu Krakowiaków w Nowej Hucie oraz na osiedlach Przy Arce i Kazimierzowskim.

W tej sprawie, na swoim profilu na Facebooku Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie opublikował oświadczenie:

„W umowach „utrzymaj standard” po stronie wykonawcy jest takie zaplanowanie zabiegów koszenia, żeby cały podległy mu teren był wykoszony w podobnym czasie. Z doświadczenia wiemy, że pierwsze koszenie wykonują na tyle wcześnie, żeby cały rejon objąć tym zabiegiem w ciągu trzech tygodni. Tyle mniej więcej czasu zajmuje wykonanie prac w całości.
Pogoda wiosną bywa bardzo kapryśna, a koszenie po deszczu niszczy darń. Trudno jest jednoznacznie określić jaka pogoda będzie wiosną w Krakowie i ile dni będzie deszczowych. Może zdarzyć się, że w niektórych miejscach, mieszkańcy mogą uważać ze koszenie wykonywane jest zbyt wcześnie. W innych zbyt późno. ZZM może nakładać kary na wykonawcę za prace zbyt wczesne, zbyt późne bądź przeprowadzone w nieodpowiednich warunkach.
Do tej pory uwagi mieszkańców dotyczyły zbyt późnego koszenia i zbyt wysokiej trawy. Nauczeni doświadczeniem wykonawcy mogli w niektórych miejscach zbytnio przyspieszyć wejście w teren. Tak najpewniej nie stało się na osiedlu Kazimierzowskim, przy Arce i Krakowiaków, stąd wysoka trawa i wrażenie „dżungli”.
Każdorazowo nasi inspektorzy sprawdzają czy wszystko wykonano dobrze. Warto zwrócić tez uwagę ze wiosną jest dużo kretowisk, które są rozjeżdżane w trakcie pierwszego koszenia, sprawiając wrażenie źle wykonanego zabiegu.
Prosimy o zrozumienie również wykonawców, którzy często zbyt mocno się starając sprostać oczekiwaniom mogą przesadzić z intensywnością zabiegów, a z drugiej strony deszczowy tydzień sprawi, że trawa szybko podrośnie sprawiając im dużo kłopotu z utrzymaniem standardu. Na zdjęciu al. Róż która była już raz skoszona a stokrotki i mniszki, jak widać mimo suchej pogody, już po kilku dniach ponownie kwitną. Trawnik ten nie sprawi kłopotów wykonawcy, nawet jeśli zmieni się pogoda, co jest zapowiadane na najbliższe dni.
Jednocześnie zwracamy uwagę że Kraków jest miastem w którym mamy prawie 20 ha łąk kwietnych a na Błoniach co roku pozostawiamy prawie 8 ha terenu pozbawionego jakichkolwiek zabiegów, żeby trawy i inne rośliny mogły się swobodnie rozwijać i rozsiewać. W parkach tworzymy ekostrefy pozbawione zabiegów takich jak koszenie i co roku ich powierzchnia będzie rosła. Powoli, krok po kroku takie rozwiązania zyskują coraz większa akceptację mieszkańców.”

Adres wydawcy i właściciela portalu: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa.
Copyright © 2023 krakowwpigulce.pl  ∗  Polityka prywatności  ∗  Adres wydawcy: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa. Kontakt: [email protected]