Mógł nie żyć – znieczulica w sercu Krakowa
Bulwersujące zdarzenie w samym centrum stolicy Małopolski.
Fot. pixabay.com
W samym centrum miasta mężczyzna nie dawał żadnych oznak życia, a tłum tylko nagrywał to zdarzenie. Nikt z gapiów nie pomógł.
Do zdarzenia doszło na ul. Szewskiej. O leżącym na murku, nieprzytomnym mężczyźnie ktoś poinformował przejeżdżający patrol policji dopiero po długim czasie.
Wcześniej nikt się nie zainteresował udzieleniem mu pomocy, pomimo że dokoła nieprzytomnego stał tłum gapiów ze smartfonami.
Funkcjonariusze rozproszyli tłum i rozpoczęli reanimację, jak się okazało znanego im bezdomnego w średnim wieku. Do czasu przyjazdu karetki, policjantom udało im się przywrócić tętno i oddech mężczyzny.
Lekarz pogotowia stwierdził, że utratę przytomności mogło wywołać nagłe zachłyśnięcie i tylko pomoc policjantów uratowała mu życie.
Mężczyznę odwieziono na SOR.
