Strażacy w akcji non-stop
Rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak poinformował, że w środę strażacy przeprowadzili 1.725 akcji, z czego najwięcej na Podkarpaciu – 772, w Małopolsce – 367 oraz w Świętokrzyskiem – 141.
Fot. Łukasz / Kraków w Pigułce
Interwencje związane były najczęściej z intensywnymi ulewami w południowej Polsce.
Spośród 1.062 takich akcji najwięcej miało miejsce na Podkarpaciu – 387, w Świętokrzyskiem – 196 i w Małopolsce – 192.
Strażacy między innymi wypompowywali wodę z zalanych budynków i dróg, aż 1.054 razy ratownicy wyjeżdżali do zalanych budynków, z czego ponad połowa przypadków dotyczyła Podkarpacia (do zalanych dróg wyjeżdżali 246 razy).
427 interwencji było spowodowanych przyborami wody. Głównie w województwie podkarpackim (315), w Małopolsce (56) i na Opolszczyźnie (24).
Straż Pożarna umacnia, naprawia i patroluje wały przeciwpowodziowe oraz zabezpiecza budynki przez zalaniem.
171 interwencji wynikało z silnego wiatru. Najgorsza sytuacja była na Śląsku – 31 zdarzeń, na Lubelszczyźnie – 26 i w Małopolsce – 20. Wiatr w środę uszkodził 23 budynki.
Strażacy pracują cały czas. Dziś od północy do godziny 5. rano interweniowali już 165 razy. 111 akcji spowodowały ulewy, 43 z przybory wód, a 11 – z silny wiatr.
St. bryg. Paweł Frątczak dodał też, że w 21 miejscach na Podkarpaciu, w Małopolsce oraz na Górnym i Dolnym Śląsku poziom wody przekroczył stany alarmowe, a w 86 miejscach stany ostrzegawcze.
Na południu województwa śląskiego nocą stany alarmowe przekroczyły m. in. Wisła, Biała i Koszarawa. Najczęściej strażacy interweniowali w rejonie Bielska-Białej.
Łącznie od wtorku do dzisiejszego poranka strażacy podjęli już aż 3.017 interwencji.
