Zasnęła prowadząc samochód. Auto dachowało i skończyło w rowie
Mieszkanka gminy Zator zasnęła prowadząc samochód, zjechała z jedni do rowu gdzie dachowała. Kobieta doznała jedynie stłuczeń. Policjanci przestrzegają przed jazdą w chwili gdy kierowca jest przemęczony.
Fot. KPP Oświęcim
Do zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie na drodze krajowej numer 44 w miejscowości Włosienica. 67 – letnia mieszkanka jednej z podzatorskich miejscowości kierując samochodem marki Peugeot straciła panowanie nad pojazdem w wyniku czego zjechała z jezdni do przydrożnego rowu, w którym dachowała.
W wyniku zdarzenia kierująca doznała jedynie stłuczeń. Policjanci ustalili, że przyczyną utraty panowania nad samochodem był fakt, iż kobieta zasnęła.
Policjanci przypominają, że zmęczony kierowca prowadzi pojazd podobnie do kierowcy będącego pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Dlatego niezwykle ważna jest świadomość i zdrowy rozsądek kierowców. Jeśli czujemy, że zaczynamy mieć trudności z koncentracją i skupieniem uwagi, często ziewamy i przecieramy oczy, a powieki robią się coraz cięższe nie należy zwlekać. Należy natychmiast zatrzymać pojazd w bezpiecznym miejscu i odpocząć. Zlekceważenie tych przestróg może mieć tragiczne konsekwencje.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.