Rowerzysta zginął na górskim szlaku

Nie żyje rowerzysta. Do tragedii doszło na górskim szlaku w okolicy Leskowca w Beskidach.

Fot. Łukasz / Kraków w Pigułce

O sprawie poinformowali ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. Przez kilkadziesiąt minut próbowali uratować mężczyznę, po tym jak doszło u niego do nagłego zatrzymania krążenia.

GOPR-owcy ze stacji na Leskowcu otrzymali wezwanie do nieprzytomnego rowerzysty, który leży na szlaku do Czartaka. Po przybyciu na miejsce stwierdzili, że reanimację prowadzi już inny turysta.

Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR i poproszono o wsparcie ratowników z Wadowic.

Niestety, pomimo prowadzonych przez kilkadziesiąt minut zabiegów lekarz stwierdził zgon mężczyzny.

Nie był to z resztą jedyny przypadek w ten weekend, gdy GOPRowcy musieli pomagać rowerzyście. Prowadzili akcje ratunkowe między innymi w okolicach Skrzycznego, Żaru, Koziej Góry i Szyndzielni. Najczęstszym urazem z udziałem rowerzystów jest uraz barku.

Najczęściej winne są temu warunki pogodowe – nawet gdy aura sprzyja, w wyższych górach jest ślisko, a na szlakach leży błoto.

Adres wydawcy i właściciela portalu: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa.
Copyright © 2023 krakowwpigulce.pl  ∗  Polityka prywatności  ∗  Adres wydawcy: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa. Kontakt: [email protected]