W Krakowie zakończyła się obserwacja zabójcy prezydenta Gdańska
Obserwacja sądowo–psychiatryczna trwała cztery tygodnie. Stefana W. obserwowano w krakowskim areszcie.
W areszcie w stolicy Małopolski jest specjalistyczny oddział psychiatryczny, w którym przyjmuje się osoby, które dopuściły się poważnych przestępstw.
Tym razem badano tu stan zdrowia psychicznego podejrzanego i jego poczytalność. Chodziło o sprawdzenie, czy miał zdolność rozpoznania znaczenia czynu, którego dokonał.
Stefan W. 13 stycznia tego roku podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku wtargnął na scenę i zaatakował nożem Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Mimo przeprowadzonej wielogodzinnej operacji, Paweł Adamowicz zmarł następnego dnia w skutek zadanych w okolice serca i brzuch ran.
Zabójcy postawiono zarzut zabójstwa z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, za co grozi mu od 12 do 25 lat pozbawienia wolności, a nawet dożywocie.
Stefan W. nie przyznał się do winy.
W czasie zdarzenia sprawca był trzeźwy i nie był pod wpływem środków odurzających ani leków. Wcześniej był karany za napady z bronią w ręku na placówki bankowe.
W czasie odbywania kary był ponad 20 razy konsultowany przez lekarzy psychiatrów i leczony w Oddziale Psychiatrii Sądowej w Szczecinie.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy biegli wydadzą opinię dotycząca stanu zdrowia podejrzanego.