Prohibicja w Krakowie. Alkohol będzie można kupować swobodnie jeszcze tylko w wakacje
Od początku września stolica Małopolski wprowadzi prohibicję – w blisko 100 sklepach nie będzie można kupić alkoholu. Wprowadzane ograniczenia będą obowiązywać od północy do godziny 5:30 rano.
Jest to jest efekt porozumienia pomiędzy władzami Krakowa, a przedsiębiorcami. Rozmowy na ten temat trwały od marca. Postulat ograniczeń zgłosił magistrat, ale również przedsiębiorcy wyszli z taką inicjatywą. Ostatecznie Prezydent Jacek Majchrowski podpisał umowy z kupcami, którzy zdecydowali się nie handlować alkoholem w między godziną 24:00, a 5:30 (oprócz nocy sylwestrowej).
Magistrat nie stosuje zwrotu „prohibicja”, lecz mówi o „dobrych praktykach” i „odpowiedzialnej sprzedaży” napojów alkoholowych.
Prócz rezygnacji z handlu alkoholem kupcy zobowiązali się też do stosowania wewnętrznego i zewnętrznego monitoringu wizyjnego oraz zawarcia umów z firmami ochroniarskimi, na mocy których w punktach sprzedaży alkoholu zostaną zainstalowane przyciski antynapadowego z możliwością powiadamiania i przywoływania grupy interwencyjnej.
Sprzedawcy zapewnią też miejsce dla wszystkich oczekujących klientów wewnątrz punktu sprzedaży i będą reagować na wszelkie przejawy chuligaństwa i niewłaściwych zachowań.
W zamian władze Krakowa będą na specjalnej stronie internetowej i w materiałach promocyjnych informować o stosujących dobre praktyki przedsiębiorcach oraz zorganizuje bezpłatne szkolenia dla sprzedawców i zagwarantuje lepszą współpracę z policją i strażą miejską w celu szybkiego reagowania na incydenty.
Sieci sklepów, które przystąpiły do porozumienia mogą oznaczać już teraz swoje placówki tytułem „Odpowiedzialnego Sprzedawcy”.
Pilotażowo program ma trwać rok.