Są już wyniki badań zwłok Grażyny Kuliszewskiej

Grażyna Kuliszewska zaginęła 4 stycznia tego roku. Miała polecieć do Londynu, ale na lotnisko nie dotarła, a ślad po niej zaginął.

Fot. Łukasz / Kraków w Pigułce

Ostatni ślad to rozmowa telefoniczna z siostrą. Nie pojawiła się na lotnisku w Balicach, skąd miała polecieć do stolicy Wielkiej Brytanii. 28 lutego wyłowiono z rzeki zamulone zwłoki kobiety w stanie rozkładu. Tożsamość Grażyny Kuliszewskiej z Borzęcina pod Brzeskiem w województwie małopolskim potwierdziła rodzina.

Śledczy pobrali z ciała próbki, wycinki i materiał dowodowy, aby biegli mogli ustalić przyczynę zgonu. Prokuratura jeszcze nie ustaliła, co się stało kobiecie, choć śledczy pracują intensywnie od czterech miesięcy. Przesłuchano ponad 50 świadków i nawiązano współpracę z brytyjskimi służbami, lecz nie podaje się szczegółów.

Teraz Zakład Medycyny Sądowej w Krakowie ma już częściowe wyniki badań laboratoryjnych oraz toksykologicznych. Na tej podstawie zostanie sporządzony protokół oraz opinia sądowo-lekarska. Dokumenty w najbliższym czasie mają trafić do śledczych.

Według prokuratury, ostatecznego raportu, który ma przynieść odpowiedź na pytanie, jak zginęła Grażyna Kuliszewska można się spodziewać w bardzo nieodległym czasie.

Adres wydawcy i właściciela portalu: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa.
Copyright © 2023 krakowwpigulce.pl  ∗  Polityka prywatności  ∗  Adres wydawcy: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa. Kontakt: [email protected]