Do ratowników TOPR dołączyły słowackie służby
Ratownicy TOPR nie są jedynymi służbami działającymi na miejscu. W grotach pracują już krakowska straż pożarna oraz pirotechnicy. Teraz dołączyły do nich również słowackie służby poszukiwawcze.
Fot. Kraków w Pigułce
Akcja znacznie się przedłuży. Okazało się, że grupa speleologów, która utknęła w Jaskini Wielkiej Śnieżnej odkrywała nowe korytarze w związku z czym przeciskała się przez najwęższe odcinki.
Na miejscu są pirotechnicy, którzy będą po kawałku poszerzać przejścia. Wydłuży to jednak całą akcję.
Jan Krzysztof, Naczelnik TOPR podkreślił, że w jaskini panują bardzo ciężkie warunki. To m.in. duża wilgotność, niska temperatura i przewiew. Wyjaśnił, że ryzyko głębokiej hipotermii jest bardzo duże. „Nie ma co ukrywać obawiamy się o ich życie” – dodał.
Akcja rozpoczęła się wczoraj wieczorem. W Jaskini Śnieżnej w Tatrach utknęło dwóch grotołazów. W jednym z korytarzy jaskini odcięła ich woda. Grupa składała się z sześciu osób, cześć z nich się wydostała, jedna została, by pomóc służbom. Na pomoc ruszyło 9 ratowników TOPR. Dzisiaj dołączyła do nich kolejna grupa.
Akcje prowadzi ponad 20 toprowców oraz straż pożarna z Krakowa. Pierwsza grupa rozciągnie kable, aby zapewnić łączność, druga przywiozła sprzęt. To liny, uprzęże oraz przede wszystkim kamery wziernikowe. Takie same, jakich używa się do poszukiwania ludzi pod gruzami.
Zejście na głębokość 400 metrów miało zająć ratownikom TOPR od 6 do 8 godzin. Okazało się jednak, że akcja jest niezwykle trudna. Jaskinia Wielka Śnieżna nazywana też Systemem Jaskiniowym Nad Kotlinami – Śnieżna to najgłębsza i najdłuższa jaskinia w Polsce oraz najgłębsza jaskinia Tatr. Długość zbadanych korytarzy to obecnie 23 753 metry.
Jaskinia Wielka Śnieżna to również termin obejmujący tak naprawdę 5 jaskiń. Są to: Jaskinia Śnieżna, Jaskinia Wielka Litworowa, Jaskinia nad Kotlinami, Jasny Awen i Jaskinia Wilcza.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.