Mężczyzna utonął w Wiśle. Chodziło o wygranie zakładu
Do tragicznych wydarzeń doszło w nocy z piątku na sobotę pod Wawelem. Służby interweniowały w sprawie mężczyzny, który wskoczył do Wisły.
Na miejsce zostały zadysponowane liczne siły i środki. Przybyły jednostki z Komisariatu Wodnego, WOPR, Pogotowie Ratunkowe, Państwowa Straż Pożarna i OSP Tyniec.
Nurkowie z JRG 4 wydobyli poszkodowanego z wody i przekazali Pogotowiu Ratunkowemu, które natychmiast przystąpiło do reanimacji. Niestety 26-latka nie udało się uratować.
Okazało się, że tragiczne zdarzenie było wynikiem zakładu. Zmarły mężczyzna założył się z kolegami, że uda mu się przepłynąć na druga stronę Wisły.
„Przestrzegamy przed pływaniem w rzekach gdyż wiąże się to z większym ryzykiem niż w jeziorze czy morzu. Rzeki są bardziej nieprzewidywalne ze względu na występowanie w nich wirów, silnych prądów. Rzeki same sobie układają dno, więc trudno je przewidzieć” – pisze OSP Tyniec.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.