Prowadził samochód po autostradzie tak ujarany, że nie wiedział co się dzieje
19 września 2019 roku policjanci z Komisariatu Autostradowego Policji w Krakowie patrolowali autostradę A4 radiowozem nieoznakowanym wyposażonym w wideorejestrator.
Na wysokości miejscowości Kłaj zauważyli pojazd marki honda, który powodował zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego, poprzez wykonywanie gwałtownych zmian pasa ruchu, niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu na drodze i przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 20 km/h. Ponadto kierujący nie korzystał z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy. Funkcjonariusze niezwłocznie podjęli interwencję.
Po zatrzymaniu hondy i otwarciu drzwi samochodu policjanci zauważyli, że kierujący pojazdem trzyma w ustach „skręta”.
Kierowca utrudniał interwencję i nie wykonywał poleceń wobec czego zostały zastosowane środki przymusu bezpośredniego.
W trakcie interwencji niepokój u stróżów prawa wywołało nienaturalne zachowanie kierującego. Miał on skrajne zmiany nastroju, był nadpobudliwy, po chwili senny i nienaturalnie wesoły, a w pojeździe unosiła się charakterystyczna woń jakby środka odurzającego.
W rozmowie kierujący przyznał że w trakcie jazdy przyjmował środek w postaci marihuany. Wewnątrz pojazdu znaleziono susz roślinny koloru zielono-brunatnego, który poddano badaniu i potwierdzono, iż jest środkiem odurzającym.
Za popełniane przestępstwo kierującemu grozi odpowiedzialność karna do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Komisariat Autostradowy Policji w Krakowie