Parkowanie na Kazimierzu to koszmar! Kierowcy noszą worki z monetami
Kierowcy parkujący na Kazimierzu nie mają łatwego życia. Albo muszą wozić ze sobą worki bilonu albo liczyć na uprzejmość restauratorów i handlowców w okolicy.
Fot. Kraków w Pigułce
Sprawę opisała krakowska „Wyborcza”, która przyjrzała się parkowaniu na Kazimierzu.
Przez stare parkometry, kierowcy zmuszeni są wozić ze sobą bilon. Nie można zapłacić ani kartą ani poprzez aplikację ani nawet za pomocą banknotów.
Opłata wynosi sześć złotych za godzinę. Jeżeli ktoś parkuje tylko na pół godziny to pół biedy. Wtedy wysupła trzy złote i wrzuci do maszyny. Gorzej jeżeli np. odwiedza bliskiego w szpitalu nieopodal. Wtedy za kilka godzin bilonem musi opłacić np. 18 zł.
Miasto wie o problemie i zapewnia, że parkometry zostaną zmienione. Wymiana urządzeń planowana jest w wakacje.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.