Biedronka straciła fortunę przez błąd systemu? „Rachunek na 1000 złotych, a zapłata około 50”
Błąd podczas nocnych promocji w sklepach sieci Biedronka – podaje WP.pl. Kasy naliczały rabaty nie od najtańszych, a od najdroższych produktów. Klienci kupowali produkty o wartości kilku tysięcy złotych za bezcen.
Na dowód, portal pokazuje paragony klientów. Widać było na nich rabat o wartości 747 zł i zakupy za 16,83. W koszyku był robot kuchenny, robot sprzątający i mop parowy.
Zasięg awarii był najprawdopodobniej ogólnopolski. WP podaje relacje jednego z pracowników na Podhalu, który opisywał pewną parę. Kupowali wszystko co się da. Zrobili obszerne zakupy, a suma ich rabatów wyniosła 7 tys. zł.
Przy zakupie 20 produktów można było dostać 3 najtańsze za darmo. Łatwo więc policzyć, że jeżeli było na odwrót, niektórzy klienci kupowali 20 najtańszych produktów i 3 najdroższe, po czym płacili tylko za te najtańsze. W dodatku promocja się kumulowała.
Trudno oszacować, jakie były straty sieci i kto zawinił. Trzeba będzie poczekać na oficjalny komunikat sieci.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.