Prawnik twierdzi, że wybory się odbyły i prezydentem został… były wiceprezydent Krakowa
Prawnik Tomasz Parol uważa, że doszło do wyborów, a kandydat został wyłoniony. Został nim… Stanisław Żółtek.
Prawnik Tomasz Parol twierdzi, że zgodnie z konstytucją, skoro wybory nie zostały formalnie odwołane, postanowił zorganizować je we własnym biurze. Oddał głos na Stanisława Żółtka, który tym samym wygrał w pierwszej turze. Wniosek w tej sprawie wysłał do Sądu Najwyższego.
Ten potraktował sprawę bardzo poważnie. W sprawie wpłynęły cztery protesty i wniosek o uznanie wyboru Stanisława Żółtka na prezydenta RP.
Tomasz Grzelewski, rzecznik Państwowej Komisji Wyborczej wyjaśnił jednak w rozmowie ze stołeczną „Gazetą”, że Stanisław Żółtek raczej nie zostanie prezydentem. Wiążące są bowiem uchwały PKW. Komisja stwierdziła, że w wyborach nie można było głosować.
Nie każdy wie, ale Stanisław Żółtek ma pokaźny bagaż politycznych doświadczeń. W latach 1987-1993 prowadził własną działalność gospodarczą. Później wstąpił do Unii Polityki Realnej od której zaczął karierę w polityce. Był wiceprezydentem Krakowa w latach 1997-1998. W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014, będąc liderem listy w okręgu krakowskim, uzyskał mandat europosła VIII kadencji, otrzymawszy 27 995 głosów.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.