Duda: „A nie, że jakaś jedna prywatna telewizja Pana Trzaskowskiego podaje termin debaty i nakazuje się stawić”
Andrzej Duda mocno o debacie, która miała odbyć się jutro w TVN i innych opozycyjnych mediach „Ja się na to nie zgadzam”.
Fot. Artur Szczepanski / REPORTER / Fot. Grzegorz Bukala / REPORTER
„Zawsze chętnie biorę udział w debacie i przecież brałem udział w debacie nie raz, tylko na uczciwych zasadach, które były ustalane jednakowo ze wszystkimi, gdzie zaproszenie dostawialiśmy i ustalaliśmy termin, a nie Proszę Państwa, że jakaś jedna prywatna telewizja Pana Trzaskowskiego podaje termin debaty i nakazuje się stawić. Nie! I się okazuje Proszę Państwa, że Pan Trzaskowski chce sobie organizować debatę pod ochroną zagranicznych mediów. Ja się na to nie zgadzam! Dlaczego media Polskie mają być gorzej traktowane? Dlaczego gorzej ma być traktowany Polsat, dlaczego gorzej ma być traktowana Telewizja Publiczna? Dlaczego ich widzowie i słuchacze mają być gorzej traktowani? Nie zgadzam się na to. Jestem prezydentem Wszystkich Polaków i wszyscy Polacy mają jednakowe prawa do obejrzenia i wysłuchania debaty. To dlatego grzecznie powiedziałem telewizji TVN o zorganizowania przez wszystkie stacje wspólnej debaty razem. Tak żeby była równa dla wszystkich i żeby każdy widz każdej stacji mógł wziąć w niej udział ją obejrzeć i porównać poglądy. Pan Trzaskowski boi się debaty przed wszystkimi mediami?” – mówił w Złotowie prezydent Andrzej Duda
