Profesor Krzysztof Simon krytykuje działania rządu
Od dziś można organizować wydarzenia masowe, w których może uczestniczyć powyżej 150 osób, z zachowaniem odpowiednich zasad bezpieczeństwa. Według profesora nauk medycznych jest to bardzo niebezpieczny ruch. Tak samo jak zgoda na organizowanie wesel aż do 150 osób.
Fot. Pixabay
Krzysztof Simon jest zaniepokojony faktem, że wciąż nie zmniejsza się liczba zakażonych, a rząd luzuje kolejne obostrzenia. W rozmowie z Radiem Zet stwierdził, że przez tak nieodpowiedzialne decyzje epidemia zostanie z nami na długo.
„Zupełne poluzowanie takich spotkań to jest idiotyzm i mówię to świadomie. Kto podjął decyzję, żeby tak to odkręcić? Kto za to odpowie w tym kraju? U nas nie ma osób odpowiedzialnych za błędne decyzje”
-uważa profesor Simon.
Do tej pory po uroczystościach weselnych w całej Polsce jest już kilka osób na kwarantannie, a kilkaset zarażonych. Jeśli imprezy masowe staną się również największym ogniskiem koronawirusa to może czekać nas bardzo wysoki wzrost zakażeń.
