Zakażony koronawirusem uciekł z krakowskiego szpitala. Grozi mu wiele lat więzienia
W środę zatrzymano zakażonego koronawirusem mężczyznę, który uciekł ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Grozić mu może aż 12 lat pozbawiania wolności.
W nocy z wtorku na środę zatrzymano obywatela Norwegii, który dewastował samochody w centrum Krakowa. Uszkodził 6 zaparkowanych aut wybijając w nich lusterka i szyby.
Ponieważ mężczyzna miał obrażenia ręki, został przewieziony do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Tam wykonano rutynowy test po którym okazało się, że obcokrajowiec zakażony jest koronawirusem.
Pacjent uciekł ze szpitala i razem ze swoim znajomym udał się w kierunku słowackiej granicy. Przed weekendem udało się ich zatrzymać. Stan mężczyzny pozwalał na przesłuchanie więc zrobiono to z zachowaniem nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa. Mężczyźnie grozi nawet 12 lat więzienia. Chodzi już nie tylko o dewastację samochód, ale również narażanie innych na utratę zdrowia.
Sąd zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt. On także odbywa się z zastosowaniem specjalnych środków bezpieczeństwa.

W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.