1 września uczniowie wracają do szkół. Ministerstwo nie widzi przeszkód
Pojawia się coraz więcej głosów dotyczących przesunięcia rozpoczęcia roku szkolnego o dwa tygodnie. Zwłaszcza w rejonach gdzie odnotowano duży wskaźnik zakażeń. Dane z ostatniej doby nie brzmią optymistycznie. Ministerstwo Zdrowia nie widzi jednak przeszkód by rok szkolny rozpoczął się tradycyjnie 1 września.
Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty mówi, że „nie ma szans, by powrót do szkół odbył się naprawdę bezpiecznie”.
Jego stowarzyszenie będzie wzywać do opóźnienia rozpoczęcia roku o dwa tygodnie tak by wszyscy uczniowie powracający z wakacji mieli czas na dwutygodniową kwarantannę i obserwację ewentualnych objawów. Da to również czas dyrektorom na przygotowanie się do spełnienia wszystkich wytycznych. Na chwilę obecną nie są na to gotowi.
Przypomnijmy, że w samym Krakowie odnotowano w ciągu ostatniej doby 58 nowych zakażeń co jest dla miasta rekordową liczbą od początku pandemii.
Ministerstwo Zdrowia nie widzi jednak powodów, żeby opóźniać rozpoczęcie roku szkolnego. Na chwilę obecną rok szkolny tradycyjnie rozpocznie się 1 września a uczniowie wrócą do nauczania stacjonarnego.
