Jaka pogoda sprzyja rozwijaniu się koronawirusa?
Naukowcy z University of Missouri sprawdzili jak temperatura wpływa na wirusy. Wyniki badań opublikowali w piśmie „Physics of Fluids”. Okazuje się, że jedną z najważniejszych ról odgrywa wilgotność.
Wyniki badań są zaskakujące. Okazuje się, że wilgoć pomaga utrzymać się kropelkom aż 23 razy dłużej. Naukowcy tłumaczą, że wydostające się z ust krople mają różną wielkość, od jednego do tysiąca mikronów. Wirus SARS-CoV-2 ma średnicę mniejszą niż 1/10 mikrona.
Osoba zakażona oprócz wirusów i wody wyrzuca z siebie też białko, sól czy tłuszcze. To wpływa na tempo parowania. W wilgotnym powietrzu krople dłużej się trzymają, w suchym szybciej wyparowują.
„Jeśli liczba wirusów obecnych w kropelkach jest proporcjonalna do objętości, prawie 70 proc. wirusowych cząstek, podczas kaszlu, spadnie na ziemię. Utrzymanie fizycznego dystansu powinno znacząco ograniczyć roznoszenie choroby przez zmniejszenie osiadania kropelek śliny na ludziach i zredukowanie ryzyka wdychania aerozoli w pobliżu źródła zakażenia.”
-można przeczytać w publikacji.