Maseczki w szkołach. Coraz więcej skarg do kuratorium
Małopolskie kuratorium przyjmuje coraz więcej skarg od rodziców którzy oburzają się na obowiązek noszenia maseczek w szkole przez swoje dzieci.
Fot. Shutterstock
Początek roku rozpoczął się w wielu szkołach od mierzenia temperatury uczniom oraz sprawdzanie maseczek, co spowodowało oczekiwanie uczniów w deszczu. Jak mówi małopolska kurator oświaty Barbara Nowak noszenie maseczek przez uczniów w szkołach nie jest obowiązkowe i to dyrekcja decyduje o takim wymogu.
Jednak do małopolskiego kuratorium spływa coraz więcej skarg od rodziców na taki wymóg. Według wytycznych Głównego Inspektoratu Sanitarnego i Ministerstwa Edukacji Narodowej uczniowie w klasach nie muszą nosić maseczek. Mogą je zakładać, jeżeli zajdzie taka potrzeba.
Sanepid wymaga jedynie bezwzględnego przestrzegania podstawowych zasad higieny. Chodzi o częste mycie rąk, ochronę podczas kichania i kaszlu oraz unikanie dotykania oczu, nosa i ust. Zakrywanie ust i nosa są obowiązkowe dla osób trzecich, które przychodzą do szkoły np przez rodziców.
Mimo licznych skarg rzecznik małopolskiego kuratorium daleka jest od nazywania tego jeszcze protestem. Otrzymaliśmy pojedyncze mejle, więcej jednak rodziców dzwoniło, że dyrekcje wymagają noszenia maseczek. Nie są to zgłoszenia masowe – dodaje.
