Posypały się mandaty i wnioski do sądu. Pracowity weekend straży miejskiej
Straż miejska opisuje 12-godzinną służbę. Było wyjątkowo dużo interwencji. Posypały się mandaty i wnioski do sądu.
Fot. Straż Miejska Kraków
Jak co tydzień kontrolowaliśmy centrum pod kątem najbardziej uciążliwych dla mieszkańców czynów zabronionych. W trakcie 12-godzinnej służby nałożyliśmy 82 mandaty karne na kwotę 9100 zł, sporządziliśmy 3 notatki pod wniosek o ukaranie do sądu, pouczyliśmy 40 osób.
Miejscówki, w których mogliście nas spotkać to: rejon Rynku Głównego i Małego Rynku, przy ulicach: Szpitalnej, Floriańskiej, Pijarskiej, Sławkowskiej, św. Marka, św. Jana, Grodzkiej, Szewskiej, Siennej, Stolarskiej, Podzamcze, Wiślnej, św. Anny, Rajskiej Dolnych Młynów, a także przy Placu Wszystkich Świętych, na Plantach, na Bulwarze Czerwieńskim, na Kazimierzu.
Interwencje:
- ujęto sprawcę kradzieży roweru (opiszemy Wam później całą akcję)
- podjęto interwencję wobec mężczyzny, który głośnymi, wulgarnymi okrzykami zakłócał spokój i porządek publiczny w okolicy Placu Mariackiego. Ponieważ wraz z kolegą zaczął zachowywać się agresywnie i arogancko, interwencja zakończyła się skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu. Drugi z mężczyzn otrzymał mandat karny – 300 zł
- na mężczyznę, który głośnymi krzykami zakłócał spokój i porządek publiczny w rejonie ul. Krakowskiej (dodatkowo przeszkadzał w podejmowaniu interwencji wobec innych osób) nałożono mandat karny – 500 zł.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.