Autobus MPK wjechał w przystanek. Wyrwał wiatę z „korzeniami”
Do zdarzenia doszło na os. Ruczaj. Autobus miejski wjechał w przystanek i delikatnie mówiąc, wyrwał wiatę z „korzeniami” czyli betonowymi klockami zamurowanymi w podłożu. Na przystanku na szczęście nie było oczekujących pasażerów.
W piątek rano autobus miejski podjeżdżając do przystanku zahaczył o wiatę i dosłownie wyrwał ją z ziemi. Na przystanku na szczęście nikogo nie było, ale w pobliżu znajduje się przedszkole, szkoła oraz kościół.
Przystanek umiejscowiony jest niedaleko skrzyżowania Kobierzyńskiej i Skośnej. W mediach społecznościowych słychać już pierwsze głosy dotyczące złego usytuowania wiaty oraz niepotrzebnej zatoczki, która wymusza na kierowcy niebezpieczny manewr. Pojawiają się również pomysły by wiatę wkomponować w teren kościoła, który znajduje się tuż za przystankiem.
Trwają czynności wyjaśniające.