Zamordował znanego dziennikarza. Usłyszał głos diabła
34-letni Łukasz B. odpowie za zabójstwo dziennikarza Krzysztofa Leskiego. Mężczyzna dokonał morderstwa w Warszawie, a następnie udał się do Krakowa, gdzie zgłosił się na policję na Rynku Głównym. Twierdzi, że zrobił to, bo usłyszał głos diabła.
Fot. Shutterstock
Łukasz B. oskarżony jest nie tylko o zabójstwo, ale również o przywłaszczenie rzeczy oraz pieniędzy po zmarłym. Oskarżony twierdzi, że po zabójstwie podróżował po Polsce. Był w Szczecinku, Gdańsku i Częstochowie, a następnie w Krakowie, gdzie zgłosił się na policję.
Od początku przyznawał się do winy i odmawiał składania wyjaśnień. W jednym z przesłuchań stwierdził, że słyszał głos diabła, który zmusił go do zabójstwa. Biegli uznali jednak, że jest poczytalny i może stanąć przed sądem. Grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.