Koronawirus w SP nr 124 w Krakowie
Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Szkole Podstawowej nr 124 w Krakowie odnotowano już tydzień temu 20 września. Od tamtej pory zakażonych przybywa. Rodzice są bardzo zaniepokojeni.
Pierwsze zakażenie stwierdzono u wychowawcy w świetlicy szkolnej 20 września. Po przeprowadzonych badaniach reszty grona pedagogicznego zakażenie koronawirusem potwierdzono u 6 kolejnych nauczycieli.
Jak informuje Małgorzata Tabaszewska z krakowskiego Urzędu Miasta, test pozytywny wyszedł również u jednego ucznia VII klasy. W efekcie cztery klasy skierowano na kwarantannę a ich zajęcia odbywają się zdalnie do 2 października. Począwszy od 25 września dyrektor szkoły wprowadził kształcenie mieszane (hybrydowe). Na podstawie pozytywnych opinii Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego oraz uzyskanych zgód organu prowadzącego nauczaniem zdalnym do 2 października objęte zostały klasy I–III funkcjonujące w budynku szkoły przy ul. Sucharskiego – dodaje.
To jednak nie uspokaja rodziców. Na skrzynkę naszej redakcji dostajemy wiele wiadomości od rodziców, którzy niepokoją się takim stanem rzeczy.
Rodzice są zaniepokojeni, że sanepid jeszcze nie zamknął szkoły i nie przeprowadził testów u wszystkich uczniów i nauczycieli a także wśród rodziców oraz, że szkoła nie przeszła jeszcze w całości na zdalny tryb nauczania.
Ja na razie krakowski sanepid takich planów nie ma.