Nowa prognoza epidemii. Podali kiedy będzie szczyt zachorowań
Amerykanie z IHME podali, kiedy może nastąpić szczyt epidemii. To ważne liczby, bo pokazują na co powinien przygotować się polski system opieki zdrowotnej.
Fot. Kraków w Pigułce
Prognozy IHM oparte są na obecnie dostępnych danych. Naukowcy biorą pod uwagę zarówno obecną liczbę zachorowań, zgonów, liczbę zajętych respiratorów i łóżek, przeprowadzone testy jak i wprowadzone obostrzenia, poluzowania obostrzeń, oraz stosowanie się społeczeństwa do tych zasad.
Według analityków rekord zakażeń przypadnie na około 10-12 grudnia. Aktywnych przypadków będzie wtedy od 30 do blisko 60 tysięcy przy potrzebie skorzystania z od 2,5 do 4,9 tys. respiratorów.
Warto podkreślić, że biorąc pod uwagę obecną liczbę łóżek i respiratorów, nie jesteśmy w stanie sprostać tak ogromnej liczbie chorych. Na sobotniej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski podkreślali, że cały czas pracują nad zwiększeniem liczby dostępnych łóżek i respiratorów.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.